Stowarzyszenie Międzynarodowych Rzeczoznawców Techniki Samochodowej MOTOXPERT opisało historię Pana Mariusza, którego samochód został uszkodzony przez koparkę nie posiadająca ubezpieczenia OC. Zdarzenie miało miejsce na terenie Niemiec, dlatego warto przyjrzeć się temu przypadkowi.

Nasz rodak miał zaparkowany swój samochód bezpośrednio pod domem. Na drodze prowadzone były roboty drogowe. Ciężka koparka w trakcie wykonywania obrotu uderzyła rogiem kadłuba wieżyczki centralnie w boczną szybę. No cóż wszystko zbiegło się na tej samej wysokości.

I wieżyczka wysoko i auto Pana Mariusza też wysokie. Na  miejsce kolizji została wezwana policja. Operator koparki przyznał się do winy. Sporządzono protokół z miejsca zdarzenia. Dane kierowców, dane pojazdów i tu powstaje problem, bo koparko-ładowarka, która jest tu sprawcą kolizji pracowała na drodze publicznej bez wyłączenia tego odcinka z ruchu. A do tego pojazd nie był ani zarejestrowany, ani ubezpieczony.

Zgodnie z przepisami odcinek drogi na którym wykonywane są prace remontowe powinien być wyłączony z ruchu. Pojazd poruszający się samodzielnie po drogach publicznych powinien być zarejestrowany i ubezpieczony, chyba że porusza się w obrębie wyłączonego odcinka z użytku publicznego. Tak stanowi obowiązujące w Niemczech prawo. Na podstawie oględzin sporządził on niemiecką opinię techniczną, która jest podstawą do uzyskania odszkodowania. W tym przypadku udało się otrzymać odszkodowanie przy wsparciu specjalistów.