Prezes UOKiK Tomasz Chróstny podważył sposób obliczania opłat w umowach ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi stosowany przez spółkę AXA Życie TU S.A.(teraz UNIQA). Opłaty te miały być tak skonstruowane, że zniechęcały klientów do ich rozwiązania w pierwszych latach jej trwania. Cała sprawa zakończyła się karą w wysokości ponad 10 mln zł kary.

Najwięcej uwag jest w stosunku do opłat wstępnych, które w założeniu miały pokryć koszty związane z akwizycją, reklamą, prowizjami pośredników, przygotowaniem umów itp. W pierwszym roku polisy ich wysokość wynosiła od 60 do 100 proc. składki podstawowej m.in. w zależności od wieku ubezpieczonego. Dodatkowo przy niektórych rozwiązaniach produktowych także w drugim roku spółka potrącała sobie z tego tytułu 50 proc. wpłaconych pieniędzy, a w kolejnych latach – 5 proc. Co więcej, spółka pobiera kilka innych opłat, np. administracyjną.

Kara dla UNIQA TU na Życie S.A. (dawniej AXA) za stosowanie klauzuli niedozwolonej to ponad 10 mln zł. Oprócz tego spółka musi poinformować konsumentów – listownie, na swojej stronie internetowej oraz na Facebooku – o decyzji Prezesa UOKiK i jej skutkach, czyli o tym, że zakwestionowane klauzule należy traktować tak, jakby ich nie było w umowie. Po uprawomocnieniu się decyzji poszkodowani będą się mogli na nią powoływać w sądzie przy dochodzeniu roszczeń. Decyzja jest nieprawomocna, spółce przysługuje odwołanie do sądu.